Zgaduję. Czy jedna z tych Lokomotyw nie była wyprodukowana w Poznaniu w ówczesnych zakładach Lenina?? Nawiasem po tej fotorelacji już chce tam jechać. w tym roku była Białoruś, wcześniej Ukraina, Mołdawia a następnym razem mam nadzieje że będzie Rosja. A jak z wjazdem do Uzbekistanu?? Pozdrowienia i zapraszamy na śledzenie Naszego bloga podrozzplecakiem.blogspot.com
Witam. Fajnie, że zdjęcia wywołały efekt. Szczerze mówiąc nie mam zielonego pojęcia, gdzie lokomotywy były produkowane. Jeśli chodzi o warunki wjazdu do Uzbekistanu, tu mam już trochę szerszą wiedzę. Oczywiście potrzebujemy wizy, którą w ciągu jednego dnia dostałem w uzbeckiej ambasadzie w Warszawie. Poza biletem lotniczym (wizę wydano dokładnie na czas pobytu określony biletem) musiałem przedstawić też pismo od pracodawcy, to chyba dość istotne. Złapałem dość dobre połączenie z Baltic Air przez Rygę i powrotny z Aeroflotem przez Moskwę. Na lotnisku w Taszkiencie albo fortelem przeskoczycie kolejkę na cle, albo połowę urlopu spędzicie właśnie tam. Pozdrawiam!
Zgaduję. Czy jedna z tych Lokomotyw nie była wyprodukowana w Poznaniu w ówczesnych zakładach Lenina?? Nawiasem po tej fotorelacji już chce tam jechać. w tym roku była Białoruś, wcześniej Ukraina, Mołdawia a następnym razem mam nadzieje że będzie Rosja. A jak z wjazdem do Uzbekistanu?? Pozdrowienia i zapraszamy na śledzenie Naszego bloga podrozzplecakiem.blogspot.com
OdpowiedzUsuńWitam. Fajnie, że zdjęcia wywołały efekt. Szczerze mówiąc nie mam zielonego pojęcia, gdzie lokomotywy były produkowane. Jeśli chodzi o warunki wjazdu do Uzbekistanu, tu mam już trochę szerszą wiedzę. Oczywiście potrzebujemy wizy, którą w ciągu jednego dnia dostałem w uzbeckiej ambasadzie w Warszawie. Poza biletem lotniczym (wizę wydano dokładnie na czas pobytu określony biletem) musiałem przedstawić też pismo od pracodawcy, to chyba dość istotne. Złapałem dość dobre połączenie z Baltic Air przez Rygę i powrotny z Aeroflotem przez Moskwę. Na lotnisku w Taszkiencie albo fortelem przeskoczycie kolejkę na cle, albo połowę urlopu spędzicie właśnie tam. Pozdrawiam!
Usuń