piątek, 19 lipca 2013

Bób z rodziny bobowatych

Bób. Czym dla Was jest bób? Głupim wyrazem. Określeniem tysiąca i jednej mało ważnych, wstydliwych, czasem cuchnących rzeczy. Smakosz dorzuci - warzywo! Otóż to - skupmy się na kulinarnej wersji bobu. Bób z rodziny bobowatych, rząd - bobowce. Ostatnio często gości na moim stole. Żona ma taki bobowy etap swojego życia obecnie. Nie wiem, może to ma jakiś związek z cyklem menstruacyjnym, ciężko powiedzieć. Tak czy siak od jakiegoś czasu zajadamy się bobem. I dobrze. Bo warzywo smaczne, na przekąskę gotowany w sam raz. I tak sobie siedzimy, tak sobie jemy.

Ale bób to nie tylko potrawa. Z rośliną jest jak z miejscem - każda ma swój urok, ma swoją historię, swoje jestestwo. Czasem poznawanie historii rośliny jest równie pasjonujące co poznawanie historii miejsca. Niejeden ignorant zaśmieje się teraz pytając - Jaką historię może mieć warzywo o nazwie bób??? Otóż, ma.

Zjadacz Bobu - obraz Annibale Carracci

Choć bób "na wolności" występuje jedynie w Iranie i krajach Maghrebu, jego uprawa w świecie jest dość rozpowszechniona, i to od dawien dawna. Nawet od neolitu - tak twierdzi Wikipedia. W starożytnym Egipcie bób obdarzano niemal kultem. Kapłani nie spożywali tego warzywa wierząc, że był "pokarmem umarłych". Wielki Rzymianin Pliniusz Starszy (zabił go Wezuwiusz gdy ten podążał okrętem na pomoc ludności) twierdził, że bób był ulubioną rośliną strączkową mieszkańców Italii. Mało tego, warzywo to bylo świadkiem dziejowych momentów - znaleziono je choćby w ruinach sławnej Troi. W Chinach bób uprawiany jest od pięciu tysięcy lat!

Pamiętaj smakoszu - bób może się głupio nazywa, ale zajadając się nim pożerasz tysiące lat historii i tradycji. Stajesz w jednym szeregu z dzielnymi Rzymianami, walecznymi Trojanami, kreatywnymi Chińczykami, no i tymi, co żyli w neolicie. Tak więc dla Ciebie - Pan Bób.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Anonimowi komentatorzy, przy 'Komentarz jako' wybierzcie - anonimowy. Dzięki.